Po prostu
Instytut Sztuk Performatywnych
adaptacja i reżyseria: Weronika Szczawińska
Trafostacja Sztuki + transmisja online
Po prostu to kameralny koncert na dwóch aktorów, na podstawie dramatu autorstwa Piotra Wawra seniora, w reżyserii Weroniki Szczawińskiej. Punktem wyjścia dla tekstu, w oryginalny sposób przetwarzającego formułę dokumentalną, są autobiograficzne doświadczenia. Autor sięga do lat osiemdziesiątych XX wieku i wydarzeń związanych ze śmiercią żony. Opowieść, którą uruchamia tragiczny w skutkach błąd lekarski, dotyczy nie tylko przeżyć osobistych, ale staje się poruszającym zapisem instytucjonalnego porzucenia, etycznego krachu struktur medycznych i społecznej wrażliwości. Kwestie te, pomimo upływu lat, brzmią niepokojąco aktualnie, a głos autora zaskakuje gorzkim humorem. Spektakl zrealizowany na podstawie dramatu, eksponuje nie tylko historię, ale staje się opowieścią o pamięci i jej mechanizmach, o tym, w jaki sposób budujemy narrację swojego życia, powołujemy się w opowieści – tym razem na własnych zasadach. Skrajnie autobiograficzna treść staje się podstawą empatycznego porozumienia z widownią, sprawy prywatne i publiczne przecinają się, a dokumentalna historia zostaje zderzona z innowacyjnymi i minimalistycznymi środkami teatralnymi.
Siła historii opowiedzianej w Po prostu bierze się z oszczędności formalnej, jednocześnie ją uzasadniając. (…) Interesujące, że to właśnie Szczawińska – reżyserka poszukująca i odważna formalnie – przypomina o tym, że teatr to znakomite miejsce do snucia opowieści – czyni to, minimalizując teatralność wydarzenia. To rozłożenie proporcji pozwala skupić się na tym, co najważniejsze – człowieku, który ma nam coś do powiedzenia. (Dominik Gac, teatralny.pl)
„Teatr opowieści” podobno wraca. No i u Szczawińskiej w Po prostu opowieść jest. Mocna, wstrząsająca. Jest trup. Jest śledztwo. Jest wreszcie i tragiczny moment rozpoznania. […] „Po prostu” opowiada o trwaniu przy nieruchomym ciele, o wizytach u wróżek i ściąganiu bioenergoterapeutów, o chwili, gdy straszna prawda wychodzi na jaw. Wreszcie, o walce o urlop macierzyński dla samotnego ojca w ostatniej dekadzie PRL. […] Oglądamy coś w rodzaju międzypokoleniowego aktorskiego pojedynku, bardzo męskiego, bo i do modeli męskości się odnoszącego, tak jak i do modeli aktorstwa. (Witold Mrozek, dwutygodnik.com)
Odarcie z sentymentalizmu oraz formalne gry Szczawińskiej, oparte na precyzyjnej dynamice gestu i słowa performera, tworzą ciekawą, błyskotliwą jakość uzyskaną w dużej mierze dzięki znakomitemu duetowi Wawer–Stawarczyk. (…) Wszystkie gesty są tu wygrane z niezwykłą starannością, a mrugnięcia – delikatne. „Po prostu” doskonale wpisuje się w idee towarzyszące twórczyniom i twórcom Instytutu Sztuk Performatywnych. Deklarują oni dbałość o stwarzanie przestrzeni artystycznej wolnej od instytucjonalnych uwikłań i przemocy, a zarazem o międzyludzkie relacje i budowanie wzajemnego szacunku w czasie procesu twórczego. (Marcin Miętus, Czas Kultury)
tekst: Piotr Wawer senior
reżyseria i adaptacja: Weronika Szczawińska
koncepcja: Weronika Szczawińska, Łukasz Stawarczyk, Piotr Wawer sr
kostiumy i przestrzeń: Marta Szypulska
występują: Łukasz Stawarczyk, Piotr Wawer sr
nagranie głosu: Piotr Wawer jr
producentka: Katarzyna Koślacz
produkcja: Instytut Sztuk Performatywnych